Ja to czekam do weekendu, żeby się ponawalać w ASG. A tak poza tym to może w tygodniu pogram na kompie (trochę) i obejrzę jakieś wiadomości w telewizji. A do tego jeszcze różaniec. Więc czasu mało. Mam nadzieję, że sytuacja w następnym tygodniu się jakoś ustabilizuje
Offline
Kapral
Ze Wschodem będzie wieloletnia walka, aż przylecą sojusznicy (emerytura) i wtedy mamy tą wojnę w kieszeni, ale to jeszcze dużo czasu.
Offline
Ale po wojnie to i tak tacy mali wrogowie (choroby nie dadzą nam spokoju), aż w końcu nas pokonają. I już wtedy będzie po wojnie. Ale optymistyczna wizja.
Offline
Kapral
No ale później wieczny spokój.
Offline
Kapral
Między innymi ASG
Offline